HI BROOKLYN

17:07

Nie wiem czemu tak bardzo nie lubię nosić spódnic i sukienek. Może dlatego, że nie mniej kobieco można wyglądać też w zwykłym T-shircie. Od kilku miesięcy upodobałam sobie połączenie bluzki ze spodniami. Obojętnie czy T-shirt jest klasyczny, gładki, czy z napisem, czy z nadrukiem. Ważne by podczas dobierania butów wykonać drobny zabieg. Jaki? Oczywiście banalnie prosty. Zamiast balerin czy tenisówek zdecydować się na szpilki albo sandałki. Jeżeli chodzi o mój dzisiejszy zestaw. Tym razem wybrałam coś w kolorze co również nie zdarza mi się zbyt często. Czerwony to dość odważny kolor, ale wychodzę z założenia, że wszystko jest dla ludzi i czasami człowiek potrzebuje zmian. Małych bo małych, ale zawsze. Fakt, że kolor ten kojarzy mi się z Coca Colą, i ilekroć patrzę w lustro to mam wrażenie, że właśnie taki napis mam na koszulce, to bardzo ją polubiłam i już zaopatrzyłam się w torbę o podobnym kolorze. Jednym słowem "szaleję".

P.S Kolejny post planuję dodać uwaga, z sukienką. Pokaz Macieja Zienia był idealną okazją.

I don't know why I'm not a fan of wearing skirts or dresses. Maybe, because I think that in simple T-shirt and trousers you can look as much feminie as in dress. If you only wear sandals or heels with it, of course. That's my latest favourite match. This time I chose red coloru - crazy, I know. I felt like I needed something different in my outfit, I also bought a brand new bag in red.

P.S Maciej Zien fashion show was a great oportunity to werar dress. Next post is gonna be with this piece of my wardrobe. Check my new sunglasses Ray-Ban Sunglasses Wayfarer Sunglasses

T-shirt - RIVER ISLAND | Watch - MONASHE | Trousers - CUBUS | Sandals - NELLY | Belt - VINTAGE | Shopper bag - MOHITO

80 komentarze